Miałam ogromne trudności z wyborem zdjęć.
Prawdą jest, że w Szwajcarii robię ich mnóstwo, wszystko mnie zachwyca i chciałabym to zatrzymać na dłużej.
Powiedzenie "jak w Szwajcarskim zegarku" nie jest przesadzone, w tym kraju panuje ogromny ład i porządek.
Co mnie zachwyca to to, jak łączą stare i nowe, tradycję z przyszłością.
Piękne nowe, drogie domy, mają w sąsiedztwie stare, wysłużone stodoły, ale nikomu to nie przeszkadza, remontuje się je i pozostawia, tworząc niesamowity klimat.
Żyje się tam wolniej i spokojniej niż u nas, co ma bezpośrednie odzwierciedlenie w bezpieczeństwie na drodze i w kulturze jazdy.
Inna sprawa, że mandaty są tam niebagatelne :)
Tym razem nie miałam okazji zwiedzać miast, czy miasteczek, w całości skupiliśmy się na górach, dlatego zdjęcia może dosyć monotematyczne, ale nie mniej piękne.
Udało nam się zdobyć kolejny 3-tysięcznik, skąd mieliśmy wspaniałe widoki na 4-tysięczniki.
Zapraszam :)
Zdjęcia są piękne, jak zwykle bardzo klimatyczne:)
OdpowiedzUsuńLubię czytać i oglądać fotki z Twoich wypraw:)
A góry... ach
Pozdrawiam
Widoki zapierają dech ....
OdpowiedzUsuńCudowne wakacje ...
Pozdrawiam cieplutko :)
O matko padłam, jak tam bajecznie!!!!
OdpowiedzUsuńTakie widoki:-))))