Rękodzieło artystyczne

Moje poczynania artystyczne

piątek, 16 listopada 2012

Szyje się ...

Nie widać mnie nie słychać, ale cały czas coś dłubię kochani.
Taka niespokojna ze mnie dusza, 
na miejscu usiedzieć nie mogę,
 a jeśli już siedzę to nigdy bezczynnie :)
Nie wiem nic o serialach, słabo się orientuję w polityce, 
TV w moim świecie nie istnieje, 
może właśnie dlatego znajduję czas na wiele rzeczy. 
Inna strona, że na 1000 innych mi tego czasu brakuje, ale tak to już jest :)

Szyję i szydełkuję, bardzo świątecznie,  gdy przyjdą już święta,
 nie będzie czasu na takie zabawy:) 

Moje szycie jest nadal bardzo bardzo prymitywne, ale się nie poddaję i wytrwale uczę :)
Wnętrze koszyka uszyłam sama i teraz już mi się włóczki nie zahaczają :)







poniedziałek, 12 listopada 2012

Tutorial papierowe kwiatki

Obiecałam TUTORIAL, 
a że słowna ze mnie osoba, zainteresowanych zapraszam :)

Robimy kwiatuszki, które wykorzystałam do powstania tych wieńców.


Potrzeba matką wynalazku. 
Ja potrzebowałam dużą ilość kwiatów, w "małej cenie",  szybkich w realizacji.
I tu mocno się zawiodłam, bo jeden kwiat to minimum minuta pracy,
 a na ślubne wieńce zużyłam ich 300.


Potrzebujemy:
- nożyczki z ząbkami
-zszywacz
-ołówek
-papier (śniadaniowy, bibuła gładka, bibuła marszczona)
- i jeszcze "coś" od czego odrysujemy interesującą nas wielkość koła (w moim wypadku szampanówka)

 Odrysowujemy kółka, ilość i wielkość zależy od nas. 
Papier powinien składać się z dziesięciu warstw, z ośmiu też wychodzą ładne kwiatki, ale im więcej warstw, im cieńszy papier, tym kwiatki będą bardziej naturalne.

 Jeszcze przed wycięciem, zszywamy kartki w centrum naszego koła, 
by podczas wycinania nam się nie "porozjeżdżały", wycinamy :)

 Teraz najbardziej żmudny etap. 
Każdą warstwę z osobna układamy do środka, gniotąc papier, warstwa po warstwie.
 Tak wygląda nasz kwiat zgnieciony, przed rozłożeniem.

  A tak po rozłożeniu, gdy nadamy mu odpowiedni kształt :)


I to tyle kochani :) 
Mam nadzieję, że w miarę czytelnie Wam to przedstawiłam:)
Pozdrawiam :)

sobota, 10 listopada 2012

Wianek ...

...bynajmniej nie jesienny :)
Potrzebowałam do pokoju barwnego akcentu, 
który pomógłby mi rozpędzić szarości zerkające zza okna :)
Kwiatuszki wykonałam oczywiście ręcznie :)
Zapraszam :)




sobota, 3 listopada 2012

Woreczek

I to woreczek przez duże "W" :)
W minionym tygodniu, zrobiłam kilka sztuk srebrnej biżuterii,
 więc z czystym sumieniem, mogłam zająć się nowym wyzwaniem.
Proszę Państwa, moja pierwsza praca "na maszynie".

To prototyp worków na papcie dla moich dziewczynek.
Jest on bardzo "niedoskonały", ma wiele niedociągnięć i minusów,
 ale uważam, że jest śliczny i jestem z niego niezmiernie dumna :):)
W tym miejscu poproszę wszystkich, którzy potrafią szyć,
 o powstrzymanie się od krytycznych komentarzy :)
Zapraszam :)