Nie widać mnie nie słychać, ale cały czas coś dłubię kochani.
Taka niespokojna ze mnie dusza,
na miejscu usiedzieć nie mogę,
a jeśli już siedzę to nigdy bezczynnie :)
Nie wiem nic o serialach, słabo się orientuję w polityce,
TV w moim świecie nie istnieje,
może właśnie dlatego znajduję czas na wiele rzeczy.
Inna strona, że na 1000 innych mi tego czasu brakuje, ale tak to już jest :)
Szyję i szydełkuję, bardzo świątecznie, gdy przyjdą już święta,
nie będzie czasu na takie zabawy:)
Moje szycie jest nadal bardzo bardzo prymitywne, ale się nie poddaję i wytrwale uczę :)
Wnętrze koszyka uszyłam sama i teraz już mi się włóczki nie zahaczają :)