Zrobiłam girlandę na drzwi do pokoju moich córek.
Póki co jedna, ale muszę szybko rozpocząć prace nad drugim imieniem, bo możemy jeszcze przed świętami mieć "wojnę domową" :))
W temacie świąt, to są one obecnie myślą przewodnią moich wszystkich poczynań. Wieczorami nie mam już sił zasiąść do biżuterii, ale jeszcze z szydełkiem czy też igiełką mogę powalczyć:) Zapraszam :)

Póki co jedna, ale muszę szybko rozpocząć prace nad drugim imieniem, bo możemy jeszcze przed świętami mieć "wojnę domową" :))
W temacie świąt, to są one obecnie myślą przewodnią moich wszystkich poczynań. Wieczorami nie mam już sił zasiąść do biżuterii, ale jeszcze z szydełkiem czy też igiełką mogę powalczyć:) Zapraszam :)
I jeszcze stary wianek w nowej odsłonie, również bardzo PINK :))