Mam wrażenie, że bardzo nam się tu "zaróżowi" :)) Trudno będzie mi tego uniknąć, ponieważ Małe Księżniczki kochają ten kolor, a i rodzice z czasem się do niego przekonują:)
Byłam tak przeciwna różowi, że przez pierwszy rok życia moja córka była postrzegana jako "ładny chłopiec". Dziś lubię róż, ostatecznie gdy moje córki zaczną "się nosić" na czarno, pewnie za nim zatęsknię :)
Wszystkich specjalistów z zakresu szydełkowania przepraszam za moje nie zawsze dokładne prace, ale dopiero zaczynam:) Kto powiedział, że niedoskonałe nie może być piękne :)
![]() |
![]() |